Diamond Cosmetics wychodzi naprzeciw naszym oczekiwaniom i pod hasłem Barwna (r)ewolucja na rynek wkraczają klasyczne lakiery do paznokci. Miałam okazję przedpremierowo zapoznać się z aż trzynastoma odcieniami. Co o nich sądzę? Zapraszam do lektury i oczywiście, oglądania całej masy zdjęć.
Pierwsze, co rzuca się w oczy to ciekawy design opakowania, elegancka koronka, całość dopracowana w każdym szczególe. Na ten moment brakuje mi jednak nalepki z oznaczeniem na wierzchu zakrętki, przy takiej ilości można się nieco pogubić. Liczę, że wkrótce zostanie ona wprowadzona. Każdy lakier ma pojemność 7 ml i od dzisiaj są dostępne na stronie Semilac. Kolorystycznie odpowiadają hybrydom, jednak jest ich mniej, ponad 80 odcieni.
![]() |
OD LEWEJ: 003,010, 014, 015,019 |
![]() |
OD LEWEJ: 020, 026, 027, 028 |
![]() |
OD LEWEJ: 032, 037, 039, 044 |
Co do samych lakierów, przyznam, że miałam bardzo wysokie oczekiwania i obawiałam się, że zwyczajnie rozczarują mnie jakościowo. Jakże się myliłam! Cechuje je wysoka pigmentacja, jedynie Bisquit wymagał trzech warstw, ale w przypadku tak jasnych, cielistych kolorów można to wybaczyć. Pędzelek standardowy, dobrze przycięty. Konsystencja również odpowiednia, malowanie nimi to czysta przyjemność, a możecie mi wierzyć, nieco lakierów w swoim życiu już przetestowałam.
Następnie szybkość schnięcia. Tutaj również miłe zaskoczenie, bowiem wysychają ekspresowo i na dodatek, mają piękny połysk. Do zdjęć na paznokciach nie stosowałam dodatkowego nabłyszczacza, ale liczę, że wkrótce również i on pojawi się w ofercie. Trwałość bez zarzutu.
Świetnym pomysłem może być ratunek dla fanek hybryd, gdy odrost jest już zbyt duży, a zależy nam na idealnym wyglądzie: klasyczne lakiery mogą posłużyć jako uzupełnienie. Przetestuję ten sposób z pewnością i napiszę o swoich odczuciach
Jak Wam się podobają? Może poszczególny kolor wpadł Wam w oko?;)