Zmiany temperatur, deszcz, wiatr. Znów zapomniałaś rękawiczek? Dłonie stają się przesuszone, skóra odpłaca pięknem za nadobne. Przez kilka ostatnich tygodni cieszyłaś się pięknym i trwałym manicure, co jednak gdy po ich ściągnięciu paznokcie się rozdwajają, są matowe i łamliwe? Wyjściem z sytuacji może być kilkuetapowe, ale jakże przyjemne SPA.
Przed Tobą cztery, proste kroki...
ETAP PIERWSZY: PEELING
Dzięki niemu suchy i złuszczony naskórek zostanie tylko wspomnieniem. Przebarwione przez emalie paznokcie warto potraktować delikatnym polerowaniem i sokiem z cytryny. Niestety, ostatnio sama mam z tym nie lada problem, ale moja płytka nigdy nie była idealnie biała. Dobrym pomysłem będzie domowy peeling kawowy lub cukrowy z dodatkiem ulubionego olejku.
ETAP DRUGI: ODŻYWCZY KOMPRES
Czas na coś wyjątkowego dla dłoni, maskę do dłoni w postaci rękawiczek For Your Beauty nasączonych samymi dobrociami. Relaksujące 15 minut może być wyjściem w sytuacjach podbramkowych, gdy brakuje czasu na pozostałe etapy. Skład możecie podejrzeć tutaj. Opiera się głównie na maśle shea, oleju migdałowym i pantenolu, a także ekstrakcie z imbiru. Jak widać są dość duże, a przy tym dobrze nasączone.
ETAP TRZECI: MASŁO
O jak najlepszym, naturalnym składzie. Zawartość masła shea przywróci naturalną otoczkę lipidową i zabezpieczy przed ponownym przesuszeniem. Gęsta, przyjemna konsystencja i zapach zachęca do stosowania nie tylko podczas SPA. Produkt The Body Shop Karite bardzo przypadł mi do gustu. Znajdziecie je w drogerii ekobieca.pl
ETAP CZWARTY: OLEJOWANIE PAZNOKCI
Świetny sposób na ekspresowe nawilżenie płytki, zwłaszcza, gdy po ściągnięciu hybryd wymagają specjalnego traktowania. Przy regularnym stosowaniu daje genialne efekty, jeśli więc możecie pozwolić sobie na codzienne wcieranie olejku, to polecam serdecznie ten sposób pielęgnacji. Tym razem użyłam gotowej mieszanki olejku Alterra.
Jakie są Wasze ulubione produkty do pielęgnacji dłoni i paznokci?